Rozmawiałam z synem, omówiliśmy trudną dla nas rzecz i poczułam taki lęk i niepokój. Nie mogę tego dokładnie nazwać, bo nie dotyczy konkretnie tego problemu, a jednak opanował mnie całą… Moje myśli natychmiast skierowałam do Mamy – pojadę do Niej, do Rokitna, wyszepczę Jej wszystko na ucho, do Mamy Cierpliwie słuchającej…
Walkę toczy szatan o każdą myśl twoją i każde poruszenie serca. Wszystko co budzi smutek, żal, niechęć, niepokój, pochodzi od niego. Wszystko to jest atakiem na twoją duszę, by zniszczyć czystość i świętość, do których cię prowadzę. Dlatego pragnę miłości i adoracji, by cię schronić. Dla ciebie tego pragnę, bo wtedy jesteś bezpieczna. W duszy pełnej Boga nie ma miejsca dla pokus podsuwanych przez szatana.
Życie na ziemi to czas walki o duszę. Nie ma schronienia od tej walki ani wytchnienia – jedynie we Mnie, gdy twoje serce pulsuje Miłością.
Słowo Pouczenia, 287