czw. 27.07.1989, godz. 13.25
† Niech nie miotają tobą fale, które unoszą innych. Ty masz trwać jak skała, o którą rozbije się każdy niepokój, każde zło, każde zwątpienie czy odejście.
Tą skałą ma być w tobie ufność, miłość i oddanie. Nade wszystko oddanie i zawierzenie Bogu twojemu, który jest niezmienny, wieczny. Który jest Pokojem i Miłością, i Mądrością.
Ty masz być taka. Cokolwiek jest wokół ciebie, w tobie ma być Mój Pokój i Moja Miłość.
Bądź bezpiecznym portem dla każdego zbłąkanego serca. Przygarniaj, uciszaj Moim Pokojem w tobie. I napełniaj Moją Miłością – karm zabiedzone dzieci Moje.
2 Kor 6, 4–7a
… okazujemy się sługami Boga przez wszystko: przez wielką cierpliwość, wśród utrapień, przeciwności i ucisków, w chłostach, więzieniach, podczas rozruchów, w trudach, nocnych czuwaniach i w postach, przez czystość i umiejętność, przez wielkoduszność i łagodność, przez objawy Ducha Świętego i miłość nieobłudną, przez głoszenie prawdy i moc Bożą…