śr. 5.12.2007
† Oddałaś Mi swoje serce, swój umysł, swoje ciało i ślubowałaś miłość, wierność i posłuszeństwo.
Dlaczego więc w twoim sercu i umyśle pojawiają się uczucia i myśli przesycone żalem i niechęcią, pragnieniem ucieczki od ludzi? Czemu je pielęgnujesz?
Miłość, jaką ślubowałaś, to nie teoria, i nie tylko miłość skierowana do Mnie. Ale to codzienne staranie o życie w miłości i emanowanie miłością wobec wszystkich niezależnie od tego, jacy są i co czynią także wobec ciebie i Mnie. Temu Mojemu wskazaniu bądź posłuszna i wierna.
Potrzeba miłości, jaką odczuwają wszyscy i jej oczekiwanie nawet w najprostszych przejawach są ważniejsze niż twoje myśli i działania skierowane ku sobie samej.
Ty nigdy nie zadbasz o siebie tak, jak Ja dbam i zabiegam o twoje dobro. Nie blokuj zatem Moich możliwości zabezpieczenia Twojego dobra przez odbieranie Mi tego, co Mi oddałaś i co w akcie oddania mówisz codziennie. Twoje serce i twoje myśli należą do Mnie. Ja jestem ich Gospodarzem i Panem, i jeśli przez cokolwiek są nagabywane – składaj to ze spokojem i ufnością u Moich stóp lub u stóp Maryi, aby zostały podeptane, i by na ich miejsce dany był ci pokój, dobroć i radość.