Niedz. 9.01.1994, godz. 1.20
† Nie wiąż swego serca z tym, co materialne, co pochodzi od ludzi i świata, aby w chwili odejścia twoja dusza nie była ociężała i spętana.
Niech twoje serce trwa w teraźniejszości, w chwili obecnej. W tej łasce, jaką daję ci teraz. Intensywnie ją przeżywaj i raduj się nią.
Taka postawa jest przygotowaniem do życia w wiecznej teraźniejszości, jaka cię czeka w Domu Ojca. Taka postawa uczyni cię wolną.
Człowiek na ziemi zniewolony jest przez żal o to, co było i przez lęk przed tym, co może nastąpić.
Na każdą chwilę i to, co się w niej pojawia, patrz i przeżywaj bez tych obciążeń. Z sercem wolnym i czystym od zanieczyszczenia doznaniami przeszłości i obawami o przyszłość.
Na tym polega dziewictwo serca ludzkiego tak cenne w oczach Moich.
To, co mówię, nie jest w sprzeczności z czerpaniem nauki z doświadczeń przeżytych ani z roztropnym przygotowywaniem tego, co masz uczynić, posługując się darem rozumu.
Aby zachować pokój serca, odrzuć żale i lęki, bo to są tchnienia złego ducha. Nimi właśnie szatan posługuje się, by zniewalać ludzi i ludzkość.
Swoje obowiązki względem Mnie i ludzi wykonuj rzetelnie. Najlepiej, jak potrafisz, przygotowuj się do tego, ale bez lęku o owoce i oceny innych. To w pokoju serca pozostaw Mnie.
Nadmiar podejmowanych zobowiązań i działań oraz pośpiech, które niszczą pokój twój i innych, i rytm obcowania duszy ze Mną są zawsze dziełem szatana.
Każdy dzień i każdą chwilę traktuj tak, jakby właśnie od nich zależała twoja wieczność – wieczność, która nie jest wiecznością tego świata.
Łk 21, 34
«Uważajcie na siebie, aby wasze serca nie były ociężałe wskutek obżarstwa, pijaństwa i trosk doczesnych, żeby ten dzień nie przypadł na was znienacka»…
Słowa: pijaństwo i obżarstwo, odnieś też do pożądań duchowych.