wt. 13.01.1987, godz. 9.30
† Ja niosę cię tak, jak chcę i tamtędy, którędy chcę. Masz tylko przytulić się do Mnie i bezgranicznie ufać – wbrew rozsądkowi i uczuciom nawet. Gdy przychodzą złe myśli, nie trzeba z nimi walczyć, tylko otworzyć swoje serce przede Mną i oddać wszystko, co w nim jest. Tak jest prościej i skuteczniej. Ja Swoimi rękoma oczyszczę je, usunę, co złe, i napełnię Moimi darami. Proś Moją Matkę, aby uczyła cię takiej otwartości. Ona czeka na twe prośby.