ŚWIADECTWO, 648

czw. 3.09.1987, godz. 9

– Duch Święty uwielbiał Cię, Panie, we mnie całą noc. I obudziłam się w Twoich objęciach.

Pokazujesz mi, Panie, osobę nieżyczliwą wobec mnie, ale do spotkania nie dochodzi, choć nie unikam i nie mam żalu.

† Módl się za nią, aby nienawiść z jej serca odeszła. Otocz ją miłością miłosierną. Inne osoby z nią związane też. Wybaczyć to mało, trzeba kochać i pomagać, tak, jak Ja. I okazywać miłość w prostocie serca i skromności, zachowując godność własną.

– Gdy kazałeś mi otworzyć Pismo, wiedziałam, że odezwiesz się do mnie Pieśnią nad pieśniami.

Pnp 2, 10-12. 16

Miły mój odzywa się i mówi do mnie:

«Powstań, przyjaciółko ma, piękna ma, i pójdź!

Bo oto minęła już zima, deszcz ustał i przeszedł.

Na ziemi widać już kwiaty i nadszedł czas przycinania winnic»…

Miły mój jest mój, a ja jestem jego…