pon. 28.09.1987, godz. 22.50
† Nie płacz, dziecko, przecież wysłuchana jest twoja modlitwa, przecież czynię to, o co Mnie prosisz.
Jakże mógłbym nie spełnić prośby Mojego dziecka – dobrej prośby? Bądź ufna i cierpliwa i trwaj w miłosnym oddaniu, w zawierzeniu Mi wszystkiego.
Gdy prosisz – jednocześnie dziękuj, bo spełniane są twoje pragnienia. Każda modlitwa przynosi owoce i nic się nigdy nie marnuje.
To nic, że ty nie widzisz jeszcze owoców. One już się zrodziły i będą dojrzewać w czasie.