ŚWIADECTWO

sob. 7.02.1987, godz. 22.15

– Kim Ty jesteś, Panie, tak naprawdę?

† Poznasz Mnie. Już poznałaś troszeczkę. Ujawniłem ci ostatnio maleńką cząstkę Mojej mocy. Więcej nie mogę, bo twoja ludzka natura nie może zetknąć się ze Mną w sposób pełny i odkryty. Pokazuję ci tylko pewne aspekty prawdy o Mnie. Te, które są dla ciebie Światłem, ale nie zniszczą cię ogromem Mojej mocy Miłości i nie odbiorą ci zasługi wyboru.

– Wtedy, w kościele, gdy pokazałeś mi Twoją moc, cieszyłam się, że poszłam za Twoim wezwaniem, nie wiedząc o niej. Dałeś mi do zrozumienia, że to zasługa bezinteresowności.

† Dlatego jestem ukryty – aby istniała szansa wyboru bez presji Mojej potęgi. Dałem całkowitą wolność wyboru – wolną wolę.