ŚWIADECTWO

czw. 22.05.1986, godz. 7.15

– Dziś nawet modlić się nie potrafię. Ociężały mam umysł i niemrawe serce. Wybacz, Ojcze.

† To jest nieważne. Bądź przy Mnie i czerp siłę ze Mnie. Ważne jest trwanie mimo wszystko. Ufne trwanie. Ty nie musisz być silna. Przylgnij do Mnie i bierz Moją Moc, i przekazuj ją innym. Napełniaj się Moim pokojem i rozdawaj łagodność i uśmiech, serdeczność i uczynność. Bądź wśród ludzi promieniem Mojej Miłości, jaką wszystkich was obdarzam. Nieś ją wszędzie, gdzie pójdziesz. Im więcej rozdasz, tym więcej jej będziesz miała we własnym sercu. Nie będzie niemrawe, będzie pulsowało Moją Miłością i Moją Mocą. Ufaj i przyjdź do Mnie po Moją Moc i po Moją Miłość.