ŚWIADECTWO, 780

pon. 21.12.1987, godz. 9.30

– Z czym ja przyszłam do Ciebie…? Z tym całym zamętem, jaki jest w moim sercu?

† To dobrze – przyszłaś Mi to oddać. Nie sądź, że jest to dla Mnie przykra niespodzianka. Znam ludzką skłonność do zła i twoją bezsilność wobec siebie samej. Oddaj Mi to wszystko. Oddawaj natychmiast to, co pojawia się w tobie, abym mógł przemieniać, oczyszczać.

Im większy ból odczuwasz i wstyd, tym usilniej proś, abym zabrał. Chcę, abyś bardzo pragnęła, żebym usuwał z ciebie wszelkie zło i wszelką ciemność. Wołaj o Moją Miłość – chcę ci jej dać bardzo dużo. Przytul się do Mnie i wchłaniaj Mój Pokój.

– Maryjo, wspomóż mnie. Nie potrafię kochać Twego Syna, nie potrafię Mu służyć.

○ On cię nauczy. Czyń wszystko, co ci mówi, bardzo gorliwie wypełniaj Jego wolę. Wszystkimi siłami i wołaniem serca proś o pomoc.

– To, co przeżywam nazywa się męczeństwem serca?

○ To jest to, co Ja widziałam i odczuwałam w ludziach – w ich stosunku do Mojego Syna i z powodu czego bardzo cierpiałam.

Ty to widzisz także w sobie. Cierpisz Moim cierpieniem, bo jesteś włączona w Moje życie i w życie Jezusa. Ofiaruj to Bogu i bądź wdzięczna, że uczestniczysz w tym naszym cierpieniu, które jest twoim powołaniem.

Nie ulegaj zniechęceniu, raduj się, że jest ci to dane. Mówiłaś, że chcesz przyjąć czyjś ból. Otrzymałaś go. Dziękuj więc i bądź radosna, bo Bóg okazał Wielkie Miłosierdzie i spełnia twoje błagania. Jesteś matką bolesną tak, jak Ja – pamiętaj o tym, To bardzo wielka łaska.

– Dzięki Ci, Chryste za to, że ja mogę niknąć po to, by inni rośli. Dzięki Ci, Chryste za to, że ja mogę cierpieć po to, aby inni mieli radość.

Dzięki Ci za to, że mnie przygniata ciemność i grzech po to, aby inni byli w świetle – czyści.

Dzięki Ci za to, Dawco wszelkich łask.

Dzięki Ci za ból, jakim dzielisz się ze mną.

Bądź uwielbiony, błogosławiony, wywyższony.

Rz 4, 18-20

On to wbrew nadziei uwierzył nadziei, że stanie się ojcem wielu narodów zgodnie z tym, co było powiedziane: takie będzie twoje potomstwo. I nie zachwiał się w wierzeI nie okazał wahania ani niedowierzania co do Obietnicy Bożej, ale się wzmocnił w wierze. Oddał przez to chwałę Bogu.