30.05.1986, godz. 15
† Gdy jesteś obolała, chciałbym cię widzieć radosną i uśmiechniętą. Droga do świętości jest utkana cierpieniami. Musisz znieść jeszcze niejedno, jeśli nią chcesz iść. Trzeba znosić cierpienie spokojnie z zupełnym zawierzeniem Mojemu Miłosierdziu. Bądź pełna nadziei i ciesz się radością, jaka na ciebie czeka przy Mnie. Czas przeminie, a z nim wszystko, co bolesne. Potem będę tylko Ja i tylko radość, jakiej sobie nie wyobrażasz. Ufaj!
Ps 125, 1
Ci, którzy Panu ufają,
są jak góra Syjon,
co się nie porusza, ale trwa na wieki.