Zamyślenia #35

Dlaczego ja się przejmuję zachowaniem innych ludzi? Myślę czasem o moich bliskich z rodziny, że taka cisza, że coś się stało. Myślę o znajomych, że chyba nie tak coś zrobiłam, a może powiedziałam, być może sprawiłam im przykrość. Wiadomo, że w moje życie wpisana jest obecność innych osób, ale jeśli czegokolwiek od nich oczekuję, jeśli na cokolwiek czekam, jeśli mam jakieś wymagania – to zawsze przyjdzie rozczarowanie, obrażanie się, fochy, smutek, może nawet złość. Każdy z nas jest inny. Czy drugi człowiek ma obowiązek spełniać to wszystko o czym myślę? Skąd on może wiedzieć czego ja pragnę? Dobrze jest puścić to wszystko. Puścić te emocje, te myśli, te uczucia. Wolność daje radość, wolność daje lekkość, wolność daje miłość, którą staram się zanosić innym. Kiedyś tego nie rozumiałam, nie wiedziałam, że tak to działa…

+ Miłość, Moje dziecko, to nie przywiązywanie ludzi wzajemnie do siebie, lecz uwalnianie. Prawdziwie kochać można tylko w pełnej wolności od oczekiwań i pragnień nie tylko w odniesieniu do wymiaru ciała, ale nade wszystko do pożądań duchowych.

Słowo Pouczenia, 228